Firma REMET ze Stalowej Woli ma własną bramkę odkażającą. Używa jej od momentu ogłoszenia zagrożenia koronawirusem w Polsce.
Firma na bieżąco śledziła doniesienia na temat zagrożenia epidemią - mówi Oswald Krasa z działu badawczo-rozwojowego firmy. I dodaje, że to nowoczesne rozwiązanie było wykonane na własne potrzeby. Jeśli jednak będzie zapotrzebowanie rynku na taki produkt to Zarząd firmy może podjąć decyzję o jego komercjalizacji.
O pracach nad podobnym urządzeniem poinformowała kilka dni temu Politechnika Śląska. Zdaniem specjalistów z podkarpackiej firmy bramka uczelni jest droższa, a jej produkcja wymaga więcej czasu.