Prawie 5 mln zł kosztowało zabezpieczenie skarpy w Sanoku nad ulicami Podgórze i schodami franciszkańskimi. Miasto otrzymało na ten cel 3,5 mln dofinansowania z ministerstwa spraw wewnętrznych. To była konieczność ze względu na pojawiające się pęknięcia skarpy i uszkodzenia budynków kościoła i klasztoru.
Podczas prac została zamontowana konstrukcja oporowa w formie palisad żelbetowych, stanął też mur wsparty belkami żelbetowymi. Poniżej klasztoru ojców franciszkanów zainstalowano 32 dreny. Teren osuwiska został pokryty geokratą oraz siatką stalową.
Konieczne było wycięcie 46 drzew - to były jabłonie i czereśnie, ale w zamian posadzono graby, wiązy, buki czerwonolistne kolumnowe, akacje oraz jabłonie, śliwy i grochodrzew.