Mielecka stacja pogotowia ratunkowego wzbogaciła się dzisiaj o nowy sprzęt, który od razu zaczął służyć w karetce. Ten sprzęt to respirator ufundowane przez samorząd sąsiedniej gminy Wadowice Górne - korzystającej z pomocy mieleckich "eRek".
Radni tej gminy jednogłośnie zdecydowali o przekazaniu funduszy na zakup respiratora, który, ich zdaniem, zawsze musi być w każdej karetce, szczególnie w dobie koronawirusa.
Respirator kosztował 30 tysięcy złotych.