Mieleccy policjanci wyjaśniają okoliczności pogryzienia dwuletniego chłopca przez psa. Do zdarzenia doszło przed południem, w Domacynach w powiecie mieleckim. Dziecko przewieziono do szpitala.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze dziecko pod opieką matki przebywało na podwórku własnego domu. Chłopiec prawdopodobnie podszedł zbyt blisko psa, który przywiązany był przy budzie. Zwierzę zaatakowało dwulatka. Dziecko z obrażeniami głowy w tym twarzy, zostało śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowane do szpitala w Rzeszowie.