Zdaniem wiceministra infrastruktury Rafała Webera najbardziej optymalny termin wyborów prezydenckich to 28 czerwca. Dziś ustawą w/s wyborów zajmie się Senat. Poseł PiS powiedział nam, że senatorowie opozycji robią wszystko, aby prace nad projektem odsunąć w czasie. Ma to zwiększyć szansę kandydatów opozycji w walce z prezydentem Andrejem Dudą.
Koalicja Obywatelska nie wypowiada się co do terminu wyborów, bo będzie on wynikał z ogłoszenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej. Należy to do obowiązku rządu, który od 11 maja zwleka z jej opublikowaniem - stwierdziła posłanka PO Krystyna Skowrońska. Jej zdaniem termin czerwcowy byłby możliwy, ale po przyjęciu istotnych poprawek wniesionych przez Senat. Chodzi o m.in.10-dniowy termin zbierania podpisów i aby można było skrócić termin na protesty do Sądu Najwyższego, aby do 6 sierpnia można było mówić o obsadzeniu stanowiska prezydenta.