Grupa mieszkańców Przemyśla reprezentująca kilka organizacji społecznych narzeka, że nie ma dostatecznego dostępu do udziału w konsultacjach w sprawie pieniędzy z funduszy norweskich.
Chodzi o 10 mln euro na rozwój, o które stara się miasto i jest już w II etapie konkursu grantowego. Mieszkańcy napisali list do prezydenta Przemyśla Wojciecha Bakuna wyrażając żal, że na skutek pandemii konsultacje przeniesiono do Internetu, a strona społeczna - jak twierdzą - "stanowi bardziej alibi wobec wymogu konsultacji, niż realny czynnik w tworzeniu wniosku."
Wojciech Bakun nie podziela tej opinii i twierdzi, że osoby piszące list nie rozumieją sensu projektu. Do konsultacji zaproszono kilkadziesiąt organizacji, ale nie oznacza to, że wszystkie zgłaszane przez nie propozycje programowe mają zostać uwzględnione. Konsultacje bezpośrednie, zakłócone pandemią z czasem będą kontynuowane. Projekt ma być gotowy do połowy października.
Do II etapu konkursu grantowego z Podkarpacia zakwalifikowały się oprócz Przemyśla, Krosno, Jasło i Stalowa Wola.