Blisko 170 razy wyjeżdżali do akcji strażacy w związanych ze skutkami frontów burzowych, które dotknęły wczoraj województwo podkarpackie. Wypompowywali wodę z podtopionych piwnic i posesji oraz usuwali połamane drzewa i konary. Na szczęście nie doszło do tak poważnych zniszczeń jak we wcześniejszych dniach.
Strażacy wciąż usuwają też skutki nawałnic, jakie przeszły nad regionem w czasie weekendu. W sumie odnotowali w ciągu minionej dobry niemal 300 interwencji. Najwięcej zdarzeń w powiecie przemyskim, przeworskim, lubaczowskim, leżajskim, krośnieńskim i jasielskim.