Przebaczenie, pojednanie wymaga przyznania się do winy i potwierdzenia prawdy historycznej. Tak wypowiadali się świadkowie Zbrodni Wołyńskiej przy Grobie Wołyńskim na Cmentarzu Wojskowym w Przemyślu. Według polskich źródeł, ukraińscy nacjonaliści 77 lat temu w czasie "Krwawej Niedzieli" 11 lipca zamordowali kilkadziesiąt tysięcy naszych rodaków, tylko dlatego, że byli Polakami.
Pamięć o zbrodni żywa jest zwłaszcza na Kresach między innymi w Przemyślu. Rano w kościele oo Karmelitów bosych odprawiona została msza św. w intencji ofiar a potem przy Grobie Wołyńskim na Cmentarzu Wojskowym składano kwiaty oraz oddawano głos tym którzy przeżyli. Przesłania z ich wypowiedzi sprowadzały się do jednego: nie o zemstę chodzi ale o prawdę i historyczną sprawiedliwość.
W południe dla uczczenia pamięci ofiar zabrzmiały syreny alarmowe. Z Ronda Ofiar Wołynia wystartował Rowerowy Rajd Pamięci.
Obecna na uroczystości wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej powiedziała,że 77 rocznica zbrodni powinna skłaniać do wybaczenia i pojednania ale w duchu prawdy historycznej, bo kłamstwo dzieli narody.