Centrum Wikliniarstwa w Rudniku nad Sanem czeka na zwiedzających w nowej odsłonie. Po zamknięciu z powodu koronawirusa zmieniło się przede wszystkim poddasze. Tam pojawiły się przedmioty, które były niezbędne kilkadziesiąt lat temu a teraz są eksponatami. To m.in. stara centrala telefoniczna, aparaty fotograficzne, dalekopis, także powiększalnik, powielacz i diaskop oraz żarna i wyposażenie zakładu stolarskiego.
Wszystkie zostały podarowane lub wypożyczone przez kolekcjonerów - podkreśla dyrektor Anna Straub . Eksponaty są dokładnie opisane, bo młodsi goście mogą nie mieć pojęcia do czego służyły. . Na poddaszu jest też ekspozycja związana wyłącznie z wikliną, w tym jej gatunki, warsztat z narzędziami, kolekcja mody, meble oraz setki koszy. Wszystko pod szyldem "Cuda i Dziwy z Wikliny".