W wyborach prezydenckich wyborcy opowiadali się nie tylko za jednym z kandydatów, ale związanym z nim politycznym modelem, dlatego miały one w istocie charakter plebiscytowy - uważa dzisiejszy gość dnia Radia Rzeszów, socjolog i politolog dr Krzysztof Prendecki z Politechniki Rzeszowskiej.
Jak mówi rzeszowski naukowiec, jednym z czynników decydujących o zwycięstwie Andrzeja Dudy mogła być kwestia mobilizacji i głosowania słaniającego się do wartości konserwatywnych elektoratu wiejskiego. 12 lipca zagłosowało na wsi 544 tysiące osób więcej niż dwa tygodnie wcześniej. Ma to swoje konsekwencje, o których często zapominają sztabowcy ugrupowań stawiających przede wszystkim na wyborców w dużych miastach - dodaje Krzysztof Prendecki.
Rzeszowski politolog nie spodziewa się zaistnienia na scenie politycznej nowego ugrupowania, powstałego na bazie wyniku wyborczego Rafała Trzaskowskiego, a raczej sporu o przywództwo w Platformie Obywatelskiej, która ma już na scenie politycznej ugruntowana markę.
Na razie trudno przewidzieć, czy taki a nie inny wynik wyborczy spowoduje spowodowaną sukcesem konsolidację Zjednoczonej Prawicy, czy tez animozje wewnątrz niej sprowokowane niewielką różnicą głosów między kandydatami w wyborach - dodaje Krzysztof Prendecki.