Prezes Komitetu Budowy Pomnika Józefa Piłsudskiego w Rzeszowie zaprzecza doniesieniom medialnym w sprawie monumentu, który ma stanąć na placu Wolności. Dr Dariusz Zięba zapewniał na naszej antenie, że nie będzie się to wiązało z wycinką drzew i likwidacją przystanku autobusowego. Plac Wolności wymaga pewnych zmian, ale nie ma w tej sprawie żadnego sporu z miastem.
8-metrowy monument przedstawiający Marszałka na koniu, będzie w innym miejscu niż wbudowano kamień węgielny. Zgodnie z sugestią urzędników stanie bliżej fontanny, dzięki czemu będzie lepiej wyeksponowany - na czym też zależało zwolennikom pomnika.
Prezes Komitetu powiedział, że dobrze by było, gdyby po modernizacji plac Wolności zyskał charakter defiladowy. Wtedy właśnie tam mogłyby się odbywać uroczystości patriotyczne.
Pomysł budowy pomnika zrodził się jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Już wtedy założono, że rzeźba stanie na placu marszałka Piłsudskiego, czyli dzisiejszym placu Wolności. Ze względu na działania wojenne temat ucichł.
Pomnik ma powstać nie później niż w przyszłym roku kiedy przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości.