Miłośnicy Dzielnego Wojaka Szwejka z całej Polski co roku wspierają Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Orzechowcach koło Przemyśla. Pieniądze, karmę oraz różne prezenty zbierają podczas swoich lokalnych akcji i przywożą na doroczne Wielkie Manewry Szwejkowskie.
W tym roku przekazali do schroniska 1500 złotych oraz kilkaset upominków: zabawki, karmę, tabletki do odrobaczania. W opinii Przemysława Grządziela kierownika schroniska - pomoc jest znacząca a co ważne świadczona przez "Szwejków" systematycznie. Wielu z nich przyjęło psa lub kota pod swój dach. Jak mówią miłość do czworonogów zaszczepił w nich wódz - czyli bohater Haszkowej historii. Józef Szwejk handlował (zwykle kradzionymi) psami, podrabiał im rodowody i farbował sierść.