Polska bardzo dobrze negocjuje kwestie finansowe na forum europejskim. Tak twierdzi podkarpacki eurodeputowany PIS Bogdan Rzońca.
Na unijnym szczycie trwa dyskusja na temat tzw. funduszu odbudowy po pandemii i długofalowego finansowania Unii Europejskiej. Kwestią sporną jest zapis dotyczący warunku otrzymania pieniędzy z zachowaniem praworządności w danym kraju.
Jak dodaje poseł Rzońca nasz kraj może otrzymać jak nigdy dotąd - 800 mld zł.
Podkarpacka eurodeputowana KO-PO Elżbieta Łukacijewska zapowiedziała, że posłowie z jej ugrupowania będą wspierać rządowe negocjacje. Dodała, że zapis praworządności dotyczy wszystkich krajów nie tylko Polski i Węgier.
Zdaniem Bogdana Rzońcy kwestia praworządności jest na marginesie dyskusji. Przede wszystkim kraje bogate Unii nie mogą się porozumieć z biednymi ile dać grantów tzw. bezzwrotnych środków finansowych na wykorzystanie przez biedniejsze kraje, albo kraje bardzo poszkodowane w pandemii - takie jak Hiszpania i Włochy.