Debatą i spotkaniem dla środowisk kresowych pod hasłem „Kresy w polskiej świadomości narodowej - dziedzictwo i współczesność” zakończy się dziś (27.07) Festiwal Dziedzictwa Kresów. Ze względu na pandemię COVID-19 większość wydarzeń odbyła się bez udziału publiczności. Są one jednak dostępne w internecie na stronie festiwalu.

- Nie ma chyba takiego miejsca w Polsce, które tak aktywnie, na taką skalę i z takim rozmachem kultywowałoby pamięć o tym niezwykłym wielokulturowym dziedzictwie ziem wschodnich dawnej Rzeczypospolitej, o dziedzictwie Kresów - mówi współorganizator Tomasz Kuba Kozłowski z Domu Spotkań z Historią w Warszawie.

Historia Festiwalu Dziedzictwa Kresów, wcześniej organizowanego pod nazwą Festiwalu Kultur i Kresowego Jadła, sięga 2009 roku. Od tamtego czasu, impreza o początkowo lokalnym wymiarze, urosła do rangi jednego z największych wydarzeń kulturalnych w regionie. Od samego początku Festiwal jest mocno związany z historią, dziedzictwem i kulturą dawnych Kresów Rzeczypospolitej. W najbliższych dnia odbędą się jeszcze wydarzenia dodatkowe.

We wtorek „To ostatnia niedziela… Szlagiery twórców z Kresów” prezentacja multimedialna Tomasza Kuby Kozłowskiego ilustrowana muzycznie przez Grzegorza Góreckiego. W środę odbędzie się prezentacja multimedialna Tomasza Kuby Kozłowskiego ilustrowana fragmentami utworów muzycznych - „Od Moniuszki do Kilara i Niemena. Poczet kompozytorów z Kresów”. W piątek w Lubaczowie, Horyńcu Zdroju i Przemyślu odbędą się projekcje filmów o tematyce kresowej.

O szczegółach można przeczytać na stronie festiwalkresow.pl.