Trzy miesiące w areszcie spędzi 35-letni Artur R. podejrzewany o gwałt na 22-letniej mieszkance Rzeszowa. Mężczyzna, pytając o drogę, zwabił kobietę do swojego samochodu. Uniemożliwiając jej opuszczenie pojazdu, pojechał do jednej z podrzeszowskich miejscowości, gdzie stosując przemoc fizyczną, doprowadził pokrzywdzoną do obcowania płciowego - informuje Paweł Król, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Następnie mężczyzna odwiózł kobietę z powrotem do Rzeszowa, a gdy pokrzywdzona opuściła auto, o całym zdarzeniu poinformowała policję. 19 lipca mężczyzna został zatrzymany, a następnie postawiono mu zarzuty gwałtu i bezprawnego pozbawienia wolności.
Artur R. - mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego - przyznał się do zarzucanego czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Grozi mu 12 lat więzienia.