Straż Graniczna zatrzymała trzech nielegalnych imigrantów z Afganistanu. Dwaj 18-latkowie i 16-latek przebywali na dworcu PKP w Krośnie. Zauważył ich strażnik graniczny z Wetliny. Przeczuwając, że cudzoziemcy mogą być w Polsce nielegalnie wezwał patrol Straży Granicznej, który to potwierdził.
Jak poinformowała major Elżbieta Pikor rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mężczyźni nie mieli przy sobie dokumentów. Tłumaczyli, że wjechali do Polski schowani w naczepie tira. Wysiadając myśleli, że są w Niemczech. Wyjaśnili, że za przerzut z Afganistanu do Europy zapłacili około 2 tys. dolarów od osoby. Ustalono, że dwóch cudzoziemców składało wnioski o azyl w Grecji, a 16-latek w Rumunii.
Badania na obecność koronawirusa dały wyniki były negatywne. Decyzją Sądu Afgańczycy zostali umieszczeni w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców. Wszczęto wobec nich procedurę, w celu przekazania do krajów pierwszej rejestracji w Europie.
Od początku roku na Podkarpaciu zatrzymano 68 nielegalnych imigrantów - głównie obywateli Afganistanu i Turcji. Wszyscy Polskę traktowali jako kraj tranzytowy w drodze do Europy Zachodniej.