W czasie dwóch wakacyjnych miesięcy podkarpaccy strażacy wyjeżdżali do pomocy średnio co 10 minut. Z podsumowania ich pracy wynika, że w lipcu i sierpniu interweniowali ponad 9300 razy.
W 740 przypadkach strażacy gasili pożary, pozostałe interwencje dotyczyły tzw. miejscowych zagrożeń. To głównie wypadki drogowe, usuwanie skutków burz i nawałnic, działania w zakresie ratownictwa chemicznego i ekologicznego. Odnotowano też 254 fałszywe alarmy.
W zdarzeniach, do których byli wzywani strażacy, zginęło 40 osób. Są to głównie ofiary wypadków drogowych i utonięć. Udzielili też pomocy ponad 600 rannym osobom.