Nad ranem na cmentarzu w Jaśle zakończyła się ekshumacja 30 ofiary katastrofy smoleńskiej - senatora PiS Stanisława Zająca. Po wyciągnięciu trumny z grobowca umieszczono ją w specjalnym pojemniku, a następnie przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie. Operacja rozpoczęła się przed północą, przez cały czas cmentarz był pilnowany m.in. przez policję i żandarmerię wojskową.
Stanisław Zając był przewodniczącym klubu Prawa i Sprawiedliwości w Senacie, pełnił też funkcję przewodniczącego senackiej komisji obrony narodowej. W latach 1997-2001 był wicemarszałkiem Sejmu. Miał 60 lat.
Stanisław Zając został zidentyfikowany jako jedna z ostatnich ofiar katastrofy, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku. Siedział w końcu samolotu, w części, która się paliła. Jego szczątki udało się zidentyfikować dopiero dzięki badaniom DNA.
W katastrofie pod Smoleńskiem zginęło troje parlamentarzystów z Podkarpacia: Stanisław Zając (senator PiS) i Leszek Deptuła (poseł PSL) oraz Grażyna Gęsicka (poseł PiS).
Na początku kwietnia ubiegłego roku śledztwo smoleńskie od zlikwidowanej prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Już w czerwcu prokuratorzy poinformowali, że konieczne jest przeprowadzenie ekshumacji 83 ofiar katastrofy (wcześniej, w latach 2011-12, przeprowadzono dziewięć ekshumacji, cztery osoby zostały skremowane).
Decyzję tę uzasadniano zarówno błędami w rosyjskiej dokumentacji medycznej i brakiem dokumentacji fotograficznej, jak i tym, że Rosja nie zgodziła się na przesłuchanie rosyjskich biegłych, którzy na miejscu przeprowadzali sekcję zwłok.
Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada 2016 roku. Pierwszych ekshumowano Lecha i Marię Kaczyńskich. Do końca grudnia ubiegłego roku ekshumowano w sumie 11 osób. Po dwóch miesiącach przerwy, w marcu 2017 roku, ruszył kolejny etap ekshumacji. Od marca do 8 czerwca ekshumowano kolejnych 18 osób. Do końca roku ma zostać przeprowadzonych jeszcze 27 ekshumacji. W 2018 roku - 26.
Prokuratura Krajowa nie ujawnia szczegółów dotyczących ekshumacji. Poinformowała jednak, że jak dotąd stwierdzono dwie zamiany ciał i nieprawidłowości w dziewięciu trumnach. Szczątki dwóch innych ofiar katastrofy znaleziono m.in. w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jedno ze śledztw, prowadzonych przez zespół prokuratorów Prokuratury Krajowej, dotyczy nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Na 5 lipca, na przesłuchanie w charakterze świadka został wezwany przewodniczący Rady Europejskiej, były premier Donald Tusk.
W tej sprawie przesłuchanych zostało już kilkudziesięciu świadków, m.in. były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i była premier, była minister zdrowia Ewa Kopacz, były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski i były naczelny prokurator wojskowy Krzysztof Parulski.
PAP