Hela - to imię ciężarnej owcy. Była wykorzystywana w laboratoriach do testowania oddziaływania substancji chemicznych na żywe organizmy. W końcu przeznaczono ją na rzeź. Wykupiły ją wolontariuszki przemyskiej Fundacji Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych i stała się symbolem w lobbowaniu tej organizacji za poszerzeniem rządowej tak zwanej "piątki dla zwierząt" o zwierzęta niewidzialne, anonimowe - przeznaczone do uboju na mięso.
Owca dostała imię, wyleczono jej chore raciczki, wydaje się być szczęśliwa w nowym bezpiecznym miejscu. Za pośrednictwem kamer internetowych Fundacji, na żywo o każdej porze dnia można podglądać jej życie. W opinii pracowników Fundacji, kto raz spojrzy jej w oczy, raczej już nigdy nie będzie chciał spożywać mięsa owczego, a tym bardziej jagnięciny.
Fundacja Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych ma na utrzymaniu kilkaset zwierząt nie tylko chronionych. Funkcjonuje dzięki wsparciu ludzi wrażliwych na ich los.