Branża spożywcza nie ucierpiała za bardzo podczas lockdownu, bo zamknięci w domach jedliśmy więcej - mówi Paweł Zając prezes Centrum Promocji Biznesu. Zauważa się jednak, że producenci ukierunkowani na produkcję dla gastronomii mieli problem i musieli zmienić swoje działania.
Gość Radia Rzeszów dodaje, że Podkarpacie jest szczególnym regionem z niewielkimi firmami spożywczymi, co daje gwarancję wyrobów spożywczych wysokiej jakości. Służą temu takie projekty jak "Smaczne, bo Podkarpackie", które promują lokalnych wytwórców.
Prezes Centrum Promocji Biznesu odniósł się też do wniosków z II Podkarpackiego Kongresu Spożywców, który odbył się wczoraj w G2A Arena i podkreślił, że sporo problemów w tej branży często wynika z niespójnych przepisów prawnych.
Paweł Zając zachęcił także do dokładnego czytania etykiet na produktach spożywczych.