Mieszkańcy kilku wsi z gminy Pawłosiów w powiecie jarosławskim od lat walczą o remont drogi powiatowej Ożańsk - Cieszacin Wielki.
Chodzi o fragment szosy łączącej krajową 94 z trasą Kańczuga - Jarosław, która na kilkuset metrach jest zwykłą polną drogą. Jesienią i zimą często nie można nią przejechać. Dla okolicznych mieszkańców to duży skrót w drodze do pracy czy szkoły. By doprowadzić ją do standardu drogi powiatowej, należałoby ją znacznie poszerzyć, konieczny byłby wykup gruntów, a to znacznie podniosłoby koszty i czas wykonania inwestycji. Mieszkańcy twierdzą, że tak duża inwestycja nie jest potrzebna. Proszą władze powiatu o remont już istniejącej drogi.
Remont podzielony na etapy byłby najkorzystniejszym rozwiązaniem - przyznał w rozmowie z nami starosta jarosławski. Najpierw zostanie wykonania stabilizacja, a w kolejnym etapie nawierzchnia bitumiczna. - Rozmawialiśmy z panem wójtem, że w przyszłym roku zabezpieczylibyśmy pieniądze na ten cel i to byłoby najszybsze rozwiązanie - dodał Stanisław Kłopot. Współudział w inwestycji potwierdził wójt Pawłosiowa, Mariusz Reń.