Ulicami Rzeszowa przeszedł młodzieżowy strajk klimatyczny. "Ty umrzesz ze starości, a ja przez katastrofę klimatyczną", "dinozaury też myślały, że mają czas" czy "ziemia prosi o pomoc" – takimi transparentami młodzież chcę zwrócić uwagę na problemy klimatyczne. Domagają się zmiany polityki środowiskowej.
Młodzi ludzie obawiają się, jak mówią, o swoją przyszłość. Uważają, że katastrofa klimatyczna spowoduje brak warunków do normalnego życia. Ekolog Mirosław Ruszała, zwraca uwagę na to, że to rozwój cywilizacyjny przyczynia się do degradacji środowiska. Przede wszystkim spalanie węgla, duże samochody oraz intensywna produkcja rolna przyczynia się do dużej emisji gazów cieplarnianych.
Tegoroczny strajk klimatyczny odbywał się pod hasłem "Cała Polska dla sprawiedliwości klimatycznej". Młodzież strajkowała w 30 miastach w Polsce, które dołączyły się do 2500 w świecie.