Podkarpacie ma dużą szansę na rozwój niszowej produkcji rolniczej, a do takiej można zaliczyć małe domowe olejarnie. Moda na zdrową żywność, zioła i naturalne parafarmaceutyki stwarzają dla mieszkańców wiejskich terenów Podkarpacia szansę na rozwój przydomowej przedsiębiorczości jako dodatkowego źródła dochodu. Właścicielka olejarni Olimp w Malawie Anna Wiśniewska podkreśla, że klienci doceniają towar wysokiej jakości, po 4 latach funkcjonowania olejarni ma już stałych klientów, którzy przyprowadzają kolejnych a olejarnia coraz bardziej się rozwija.
Zdaniem dr Władysławy Jastrzębskiej z Uniwersytetu Rzeszowskiego naturalne warunki środowiskowo - przyrodnicze regionu sprzyjają takiej niszowej działalności i tworzeniu nawet własnych marek. Ekspertka podkreśla jednak, że istotną rolę odgrywa też marketing, penetracja rynku i wychodzenie do nowych klientów.
W przypadku drobnej wiejskiej przedsiębiorczości najlepszym sposobem jest marketing bezpośredni czyli rozmowa z klientem a także degustacja produktu i pełna informacja o nim.