Ponad dziewięćset razy interweniowali dziś – od północy- strażacy, usuwając skutki wichur, które przeszły nad południową Polską.
Najwięcej interwencji było w województwach: podkarpackim, śląskim, dolnośląskim, opolskim i małopolskim – mówi Krzysztof Batorski – Rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
W naszym regionie odnotowano około stu interwencji – głównie dotyczyły usuwania połamanych drzew i konarów.
Z koeli w tatrach wiał dziś halny – osiągał prędkość nawet 180 kilometrów na godzinę. Łamiąc drzewa zablokował m.in. dojście z Zakopanego do Morskiego Oka.
Obecnie front z intensywnymi opadami deszczu przemieszcza się przez centralną Polskę.
IAR