W mieleckim szpitalu wrze. Związki zawodowe reprezentujące pracowników oprócz lekarzy ponownie weszły w spór zbiorowy z pracodawcą. Pracownicy domagają się m.in corocznych negocjacji wzrostu wynagrodzeń. Wejście w spór zbiorowy to konsekwencja wypowiedzenia przez dyrekcję szpitala w maju porozumienia dotyczącego wynegocjowanych w 2015 roku podwyżek informuje rzeczniczka związków Iwona Burdzy.
Dyrektor Powiatowego Szpitala w Mielcu Leszek Kwaśniewski tłumaczy, że wypowiedzenie porozumienia było podyktowane złą sytuacją finansową placówki. Stąd obecnie trwa proces zawieszania wynegocjowanych podwyżek dla personelu nielekarskiego. Każdy pracownik, któremu porozumienie zostało wypowiedziane do września musi podpisać nową umowę, angaż będzie w niej pomniejszony o kwotę zawieszonej podwyżki, czyli o 150 zł. Związkowcy zapowiadają, że nie przyjmą nowych warunków i szpitalowi grożą m.in odejścia pielęgniarek. Zarówno związkowcy jak i dyrekcja szpitala podkreślają, że chcą osiągnąć porozumienie. Stąd są umówieni na spotkanie negocjacyjne dzisiaj o godzinie 14.
Pielęgniarki wspiera Stowarzyszenie Podkarpacki Rzecznik Pacjenta, które zapowiedziało na 30 czerwca rozpoczęcie zbiórki podpisów pod referendum odwołujące starostę mieleckiego, któremu podlega mielecki szpital.