Burmistrz Radomyśla Wielkiego w powiecie mieleckim obawia się o powakacyjną przyszłość gminnej oświaty.
Niepewność jest związana z reformą edukacji i wygaszaniem jedynego w gminie gimnazjum. Nie wiadomo co stanie się z nowoczesnymi obiektami szkoły, w tym z dwoma orlikami, pracowniami komputerowymi i obserwatorium astronomicznym.
W kończącym się roku szkolnym uczyło się tam około 500 uczniów. W przyszłym będą tylko II i III klasy. Utrzymanie pełnych etatów dla 55 nauczycieli nie będzie więc możliwe.
Na razie wiadomo, że z różnych względów odchodzą cztery osoby, dwadzieścia będzie jeszcze uczyć w gimnazjum i w innych szkołach w gminie, dla 25 nie ma pełnych etatów.
Według obliczeń ZNP w związku z reformą od września na Podkarpaciu jest do zwolnienia ponad 250 nauczycieli, a 2560 ma mieć ograniczone etaty.