Najprawdopodobniej w sądzie znajdzie finał sporu o działki o powierzchni 35 hektarów darowane przez radnych Zaklikowa stowarzyszeniu „Lipa Zdrój”. Społecznicy działają na rzecz wykorzystania lipskich wód mineralnych i utworzenia uzdrowiska w Lipie. Radni zarzucają stowarzyszeniu, że na nieruchomości nie poczyniono konkretnych inwestycji i odwołali darowiznę sprzed 10 lat. Gmina nie posiada jeszcze koncesji na wydobycie wód i też szuka inwestora.
Stowarzyszenie Lipa Zdrój odmawia oddania działek. Jego prezes przekonuje, że było już kilku potencjalnych inwestorów, ale nie spełniali oni wymogów prawnych. Jerzy Drzewi dodaje, że gmina Zaklików niewiele zrobiła, by powstało uzdrowisko i utrudnia działania stowarzyszeniu. Podkreśla, że społecznicy m.in. oczyścili działki z zalegających tam ton śmieci, nawieźli ziemię i zbudowali stację trafo. Atrakcją turystyczną stała się rekonstrukcja dawnego przejścia granicznego rosyjsko-austriackiego. Stowarzyszenie zamierza rozpocząć inwestycję pod nazwą "Ośrodek Medycyny Naturalnej Lipa Zdrój".
Ekspertyzy potwierdziły, że siarczanowa woda mineralna występująca w miejscowości Lipa ma właściwości lecznicze. Można ją wykorzystywać m.in. do leczenia chorób skóry, układu ruchu i krążenia. Już w latach 60. i 70. planowano wybudować tam sanatorium.