Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie wycofał z rozkładu jazdy 150 kursów autobusów na 27 liniach. Jest to spowodowane mniejszą liczbą pasażerów. Straty przedsiębiorstwa w tym roku mogą sięgnąć nawet 10 milionów złotych, przewiduje dyrektor Maria Kowalska. Zmusza to przewoźnika do liczenia się z każdą wydawaną złotówką.
Podobna sytuacja jest w Przemyślu. Prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Przemyślu Łukasz Mikołaj Dziągwa powiedział, że na ulicy miasta wyjechało 25 autobusów, czyli o 6 mniej niż dotychczas. Dodaje, że jak na razie ta sytuacja nie powoduje redukcji zatrudnienia. W najgorszej sytuacji znaleźli się prywatne firmy przewozowe, którzy po wprowadzeniu czerwonej strefy stracili możliwość zarobkowania.