Niesprawiedliwe i mało możliwe prawnie do przeprowadzenia byłoby zróżnicowanie minimalnej płacy — uważa ekonomista doktor Jacek Rodzinka z WSiZ w Rzeszowie. Domagają się tego pracodawcy z małych i średnich firm. Uważają, że niższe płace byłyby rozwiązaniem w obecnej sytuacji ekonomicznej. Ekonomista twierdzi jednak, że pracownicy szukaliby pracy w dużych firmach, gdzie minimalne płace byłyby wyższe.
Przedsiębiorcy nie są zadowoleni z pomocy rządu w związku z pandemią koronawirusa. Wiele branż w ostatniej chwili dowiedziało się o lockdownie — przypomniał doktor Jacek Rodzinka. Ekonomista uważa, że skoro państwo administracyjnie zamyka jakieś rodzaje działalności, to powinno zrekompensować poniesione straty.
Zdaniem naszego gościa państwa jednak nie stać na pomoc wszystkim przedsiębiorcom. Pieniądze na kolejne tarcze antykryzysowe pochodzą z pożyczek, które trzeba będzie w przyszłości spłacić.