Na Podkarpaciu rośnie zainteresowanie ogródkami działkowymi. W dobie pandemii mieszkańcy miast chcą bezpiecznie odpoczywać na świeżym powietrzu w otoczeniu roślin. Niestety brakuje działek dla nowych właścicieli. Jak powiedziała nam Agnieszka Sycz z Podkarpackiego Zarządu Ogródków Działkowych, np. na terenie Rzeszowa potrzebne są dwa duże ogrody działkowe w pobliżu nowych osiedli, ale dotychczasowe starania o ich powstanie są nieskuteczne.
Nowe ogrody nie powstają, a stare są likwidowane i w ich miejscu budowane są np. bloki mieszkalne. Wielu działkowców, którzy stracili swoje ogródki, mają problemy z otrzymaniem należnego im odszkodowania – dodała Agnieszka Sycz.
I właśnie za nasadzenia i wybudowane altanki działkowcy powinni dostać rekompensatę. Tak nie zawsze się dzieje. Np. o odszkodowania walczą działkowcy z Łańcuta. Ich działki zostały zniszczone w czasie budowanej obwodnicy miasta — wylicza Agnieszka Sycz Podkarpackiego Zarządu Ogródków Działkowych.