Niemal jednomyślnie Rada Miasta Tarnobrzega zdecydowała o zabezpieczeniu 2 mln zł. na pierwszą ratę sfinansowania zakupu Kolekcji Dzikowskiej. Wyasygnowana kwota to część pieniędzy ze sprzedaży Miejskich Wodociągów oraz oszczędności poprzetargowych w inwestycji drogowej.
Jako jedyna przeciwko przyjęciu uchwały w tej sprawie zagłosowała Monika Łagowska-Cebula. Radna zaznaczyła jednak, że zgadza się z samą ideą zakupienia przez miasto słynnej kolekcji, ale nie popiera źródła jej finansowania ze środków pozyskanych w wyniku zbycia udziałów w „Wodociągach”. Miało to związek z wcześniejszymi zapowiedziami radnej, że nie zgodzi się, aby te pieniądze zostały przeznaczone na jakikolwiek inny cel oprócz inwestycji rokującej tworzenie nowych miejsc pracy. Pozostali radni nie mieli żadnych wątpliwości, aby dać „zielone światło” dla całości projektu. Podkreślali przy tym niewymierne korzyści z tytułu zakupu zbioru, który jest nierozerwalnie związany z historią Tarnobrzega.
To właśnie w tym mieście rodzina hrabiów Tarnowskich gromadziła Kolekcję w swojej rodowej siedzibie – Zamku Dzikowskim. Teraz mieści się tam muzeum historyczne, w którym jest zdeponowana część kolekcji. Z kolei większa część zbioru znajduje się w Łańcucie. Pozostałe elementy są rozproszone w różnych placówkach i miejscach w kraju oraz za granicą. Ideą całego przedsięwzięcia jest scalenie Kolekcji Dzikowskiej w Tarnobrzegu. Miasto ma zakupić zbiór za 4 mln zł. Oprócz zabezpieczonej decyzją radnych kwoty 2 mln, dotychczas zgromadzono 350 tysięcy zł. z czego 280 tysięcy to dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i 70 tysięcy ze środków własnych Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega.