Jeden głos zdecydował o tym, że prezydent Tarnobrzega uzyskał absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu miasta.
11 radnych uznało, że Grzegorz Kiełb dobrze wywiązał się ze swojego zadania, 2 było przeciwnych, a ośmiu wstrzymało się od głosu.
Zdaniem radnego Stanisława Uziela, gospodarz Tarnobrzega zasłużył na poparcie ponieważ przy trudnej sytuacji finansowej miasta nie zadłuża go, spłaca zaciągnięte kredyty i prawidłowo rządzi się pieniędzmi podatników. Natomiast radny Norbert Mastalerz ubiegłoroczny budżet ocenia jako najbardziej mizerny w historii odrodzonego samorządu Tarnobrzega. Mastalerz uważa, że jest to pokłosie skłócenia się Kiełba z władzami województwa i instytucjami rządowymi. Radny dodał też, że tak marnego prezydenta Tarnobrzeg jeszcze nie miał.
Z kolei Grzegorz Kiełb przypomniał radnym, że głosowanie w sprawie absolutorium dotyczy wyłącznie wykonania budżetu, a nie oceny wszystkich działań prezydenta.