Obawiają się izolacji, kontroli Sanepidu i policji oraz kwarantanny dla domowników – dlatego część pacjentów nie zgłasza lekarzom objawów, które mogą sugerować występowanie u danej osoby koronawirusa. Tak ocenia Wacław Frydrych, ekspert Porozumienia Podkarpackiego, który swoją praktykę lekarza POZ prowadzi w Haczowie. Zdaniem lekarza takie zachowanie nie jest odpowiedzialne, bo bez wykonanego testu pacjenci ci nie są objęci pomocą lekarską. Wacław Frydrych ma też wątpliwości, czy wszyscy domownicy, którzy przechodzą Covid bez formalnej kwarantanny, faktycznie są w stanie pozostawać w samoizolacji. Jeśli nie – jest to niebezpieczne dla otoczenia.
Ekspert Porozumienia Podkarpackiego podkreśla, że obecnie oczekiwanie na wyniki testu bardzo się skróciło, a lekarz rodzinny może wystawić skierowanie na test, bazując na informacjach pozyskanych od pacjenta. Nasz rozmówca zaznacza, że nie jest już konieczne, aby pacjent musiał wykazać kontakt z osobą ze stwierdzonym przypadkiem zachorowania na Covid-19.