Czas pandemii w wyraźny sposób zaznaczył się w polszczyźnie. Słowem odmienianym przez wszystkie przypadki stał się „koronawirus”, a także samo słowo „pandemia”. Jak twierdzą językoznawcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego, język polski nie tylko odzwierciedla zmiany zachodzące w życiu mieszkańców, ale pozwala oswoić się z nową sytuacją. W naszej audycji „Świat się zmienia” prof. Kazimierz Ożóg zwrócił uwagę na mobilizację społeczności poprzez słownictwo wojenne, stąd sformułowania: „to jest wojna”, „to jest bój”, „lekarze są bohaterami”.
Natomiast dr Ewa Błachowicz zauważyła bogactwo słów zawierających człon „korona”: „koronazakupy”, „koronaferie”, ale też żartobliwe określenia, takie, jak „koronaświrus”, Zdaniem naszego gościa, zaskakujący jest związek wyrazowy „wypłaszczanie krzywej” – w odniesieniu do spadku liczby zachorowań, natomiast warto pochwalić przywołanie starego słowa „ozdrowieniec”, występującego teraz w nieco innym znaczeniu, niż „wyleczony”.