Swoje naganne zachowanie tłumaczyli nudą. Trzech nastolatków z Przemyśla odpowie przed sądem rodzinnym za bezpodstawne wzywanie służb ratowniczych.
Chłopcy w wieku od 11 do 13 lat w miniony poniedziałek zgłosili, że na ul. Władycze w Przemyślu, niepełnoletnie osoby piją alkohol i rozbijają butelki. Kilka minut później, w to samo miejsce, przyjechała także karetka pogotowia ratunkowego. Ratownicy oświadczyli, że dostali fałszywe zgłoszenie dotyczące osoby, która została raniona odłamkiem petardy. Następnego dnia chłopcy zgłosili też bójkę, która nie miała miejsca.