W Markowej dobiegł końca pierwszy etap remontu historycznego domu rodziny Szylarów. Budynek liczy ponad 180 lat, jest znakomitym przykładem budownictwa przysłupowego, charakterystycznego dla domów kmiecych wsi Markowa.
Dom rodziny Szylarów jest wyjątkowy jeszcze z jednego powodu. W okresie II wojny światowej, Dorota i Antoni Szylarowie, którzy sami wychowywali 6 dzieci, zdecydowali się pomóc 7 osobowa rodzinie Weltzów. Ukrywali Żydów przez 17 miesięcy, do czasu wyzwolenia Markowej. Wszyscy przeżyli niemiecką okupację.
Dzięki Towarzystwu Przyjaciół Markowej, dom Szylarów został przeniesiony do miejscowego skansenu i poddany renowacji. Teraz czeka na wyposażenie, a także rekonstrukcję skrytki, w której ukrywała się żydowska rodzina. Wszystkie prace są konsultowane Eugeniuszem Szylarem, jedynym żyjącym jeszcze świadkiem wydarzeń z przed lat, który miał wtedy 11 lat.
Prace konserwatorskie związane z przeniesieniem i remontem historycznego domu rodziny Szylarów, kosztowały 200 tysięcy złotych. Zostały przekazane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także samorząd województwa podkarpackiego.
O niezwykłym domu rozmawiają Agnieszka Lipska, Adam Głaczyński i Maria Ryznar Fołta – prezes Towarzystwa Przyjaciół Markowej.