60-letni mieszkaniec Rzeszowa trafił do szpitala po zderzeniu jego auta z wojskowym Rosomakiem. Do nietypowego wypadku doszło wczoraj na ulicy Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego w Rzeszowie. Zdziwienie funkcjonariuszy drogówki, którzy interweniowali w tym miejscu było duże, gdy okazało się, że jednym z pojazdów biorących udział w zdarzeniu, jest transporter opancerzony.
Jak ustalono, kierujący Kią, 60-latek jadąc w kierunku Ronda Kuronia, nie zachował ostrożności i uderzył w tył jadącego w tym samym kierunku wojskowego Rosomaka w wersji medycznej. W wyniku zdarzenia ranny został kierowca Kii, mężczyznę przewieziono do szpitala. Kierujący pojazdem wojskowym był trzeźwy.
Dziś na podkarpackich drogach jest ślisko. Jazdę utrudnia śnieg. W wypadku w Przemyślu poszkodowany został 12-letni chłopiec, pasażer Volkswagena. Auto zatrzymało się przed przejściem dla pieszych, w jego tył uderzył Peugeot. 12-latek trafił do szpitala.