Nowy rekord frekwencji padł nad Jeziorem Tarnobrzeskim!
Minionej niedzieli wypoczywało tam około 27 tysięcy osób. To o 2 tysiące więcej od rekordowej liczby z roku ubiegłego. Upalny dzień w środku wakacji i sezonu urlopowego sprawił, że na kilkukilometrowej plaży wczoraj w południe trudno było znaleźć wolną przestrzeń na rozłożenie większych ręczników. Również w przybrzeżnych kąpieliskach panował wyjątkowy tłok, a kolejki do wszystkich wypożyczalni sprzętu wodnego nad jeziorem były najdłuższe w całej 7-letniej historii Jeziora Tarnobrzeskiego.
Znacznie dłuższe jednak okazały się kolejki do wjazdu samochodem nad jezioro. Sznur samochodów na Wisłostradzie, od strony Tarnobrzega i przeciwnej od Mielca, sięgał łącznie kilkunastu kilometrów. Niektórzy próbowali nawet znaleźć sposób aby wjechać tak zwaną drogą opaskową, "pod prąd", dlatego nie obeszło się bez interwencji policji. Prawdziwe upały dopiero jednak się rozpoczynają bo prognozowana temperatura na najbliższą środę w Tarnobrzegu to 36 stopi powyżej zera!