Czterdziestoletni Grzegorz B., podejrzany o zabójstwo półrocznego Maksymiliana z Rzeszowa i znęcanie się nad jego 2,5-letnią siostrą, trzy miesiące spędzi w areszcie. Tak zdecydował Sąd Rejonowy. Jak wyjaśnia sędzia Alicja Kuroń - podstawą było zagrożenie karą i obawa matactwa.
Postanowienie jest nieprawomocne, ale natychmiast wykonalne, co oznacza, że mężczyzna trafi do aresztu śledczego, natomiast ma prawo wnieść do sądu zażalenie na tę decyzję.
Jeszcze wczoraj sąd zdecydował, że 2,5-letnia siostra zmarłego chłopca trafi do rodziny zastępczej, będzie pod jej opieką do czasu zakończenia postępowania przed sądem rodzinnym.
Grzegorzowi B. grozi kara dożywotniego więzienia. Usłyszał dwa zarzuty: zabójstwa półrocznego chłopca i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad 2,5-letnią Lenką.
Grzegorz B. był znajomym rodziców dzieci. Mężczyzna twierdzi, że gdy w piątek opiekował się rodzeństwem, 6-miesięczny Maksymilian wypadł mu z rąk. Chłopiec dzień później zmarł.