Celnicy apelują o ostrożności w kontaktach z nieznajomymi proponującymi przewóz przez granicę przesyłek nieznajomego pochodzenia. Mogą to bowiem być narkotyki. Jak mówi Małgorzata Czesak przemytnicy często wykorzystują naiwność turystów wyjeżdżających na zagraniczne wycieczki. Są też werbownicy, którzy w zamian za ekskluzywny wyjazd do egzotycznego kraju, czy wprost - za gotówkę namawiają do przewozu zakazanych substancji. Wykrycie przemytu może oznaczać ogromne kłopoty a nawet tragiczny finał.
Jak dodaje Małgorzata Czesak np. w Singapurze grozi za to kara śmierci, a w Tajlandii - 25 lat więzienia. Celnicy szacują, że rocznie ofiarami gangów narkotykowych pada około pół tysiąca Polaków.