Do końca lutego hodowcy drobiu mogą składać wnioski o rekompensatę w związku z wystąpieniem ptasiej grypy. Na Podkarpaciu stwierdzono trzy ogniska wirusa H5N8 - w Wapowcach koło Przemyśla, w Krośnie i Siennowie w powiecie przeworskim. Stada zostały wybite a ich właściciele dostali już odszkodowanie.
Teraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmuje wnioski od rolników hodujących drób na terenach zapowietrzonych i zagrożonych ptasią grypą - czyli w promieniu 10 kilometrów od ogniska choroby. Wielkość rekompensat zależeć będzie od gatunków hodowanego drobiu i wynosi od 4 złotych - za gołębia, bażanta i kuropatwę do 25 złotych za strusia i indyka. Choć wnioski przyjmowane są od początku miesiąca, na razie żaden hodowca z Podkarpacia tego nie zrobił.
Zastępca Wojewódzkiego lekarza Weterynarii dr Janusz Ciołek twierdzi, że w rejonach zapowietrzonych i zagrożonych ptasią grypą nie ma dużych ferm, potwierdza to również Podkarpacka Izba Rolnicza. Również w kraju do tej pory wnioski złożyło blisko 60 hodowców, na kwotę ponad 2 milionów złotych - tymczasem na pomoc przeznaczono 30 milionów złotych.