W Bykowcach w gminie Sanok oddano hołd żołnierzom poległym w tej miejscowości we wrześniu 1939 roku. W apelu poległych uczestniczyło kilkuset mieszkańców wsi, weteranów, harcerzy, samorządowców i leśników, a także żołnierze 21. Brygady Strzelców Podhalańskich i 6. Batalionu Strzelców Podhalańskich.
10 września 1939 roku Podhalańczycy pod dowództwem podporucznika Mariana Zaremby próbowało na drodze do Przemyśla zatrzymać Niemców z I dywizji piechoty górskiej Wehrmachtu. W czasie walk z przewagą wroga zginęło pięciu polskich żołnierzy, a dowódca został ciężko ranny. Jeszcze tego samego dnia zastrzelił go niemiecki oficer. Niemcy nie pozwolili go pochować. Ciało porucznika Mariana Zaremby przez kilka dni leżało w przydrożnym rowie ku przestrodze miejscowej ludności.
Służący w 6. samborskim pułku podhalańczyków ppor. Zaremba był leśnikiem, podobnie jak drugi z sześciu żołnierzy, którzy zginęli w Bykowcach. Leśnicy z podkarpackich nadleśnictw wraz z członkami Stowarzyszenia Rozwoju Bykowiec zadbali o groby żołnierza i jego poległych kolegów. Od kilkunastu lat są także wraz z gminą Sanok współorganizatorami uroczystości rocznicowych.