Nieczytelne recepty to wciąż problem, jaki dotyka pacjentów. Jeśli nazwa leków jest zapisana w taki sposób, że farmaceuta nie jest w stanie jej odczytać, to pacjent musi wrócić do gabinetu lekarskiego i poprosić o ponowne wypełnienie druku. Na taką sytuację skarżą się nasi słuchacze.
Jacek Brodziński z Okręgowej Izby Aptekarskiej w Rzeszowie przypomina, że jeśli są jakiekolwiek wątpliwości dotyczące tego, jaki lek ma być wydany, farmaceuta nie może takiej recepty zrealizować, bo mogłoby to być zagrożenie dla zdrowia pacjenta.
Wojciech Domka, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie zaznacza, że do samorządu lekarskiego nie napływają skargi na nieczytelne pismo na lekarskich receptach. Takie przypadki można jednak zgłaszać do Izby, wtedy będzie można podjąć stosowną interwencję.
Doktor Domka zaznacza, że taka sytuacja, iż recepta jest wypisana w sposób nieczytelny nigdy nie powinna mieć miejsca. Dodaje też, że lekarze coraz częściej wystawiają recepty drukowane. Wtedy nie ma problemu z niestarannym pismem.