Turyści i miejscowi miłośnicy historii narzekają, że zabytkowe centrum Jarosławia zastawione jest samochodami. Zabytkowy Rynek z renesansowymi kamienicami i otaczające go ulice są parkiem kulturowym, który powinien być chroniony, tymczasem auta zasłaniają jego uroki.
Wiceburmistrz Jarosławia Wiesław Pirożek twierdzi, że miejscy radni nie zgodzili się w tegorocznym budżecie przeznaczyć 2 milionów złotych na opracowanie planu zagospodarowania zabytkowego centrum miasta, tak aby wyprowadzić z niego samochody. W zamierzeniach była zmiana organizacji ruchu w centrum, wydzielenie miejsc do parkowania na ulicach przyległych do Rynku, a w przyszłości remont ulic i płyty rynkowej. Wiceburmistrz Jarosławia dodał, że władze miasta chcą ponownie włączyć opracowanie tego projektu do przyszłorocznego budżetu.
Tymczasem mieszkańcy przypominają, że Rynek jarosławski był wolny od aut jeszcze parę lat temu. Możliwość parkowania wprowadzono tu za obecnej kadencji.