Z nietypową kontrabandą wpadł 28-letni mężczyzna przekraczający polsko-ukraińską granicę w Budomierzu. Togi i birety ukrył w miejscu koła zapasowego oraz w bagażu.
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej skierowali do szczegółowej kontroli wjeżdżający do Polski samochód marki Honda. Za kierownicą pojazdu zasiadał 28-letni obywatel Ukrainy, który zadeklarował, że nie wiezie żadnych towarów podlegających obowiązkowi zgłoszenia celnego.
Podczas rewizji samochodu okazało się, że w bagażu mężczyzny i miejscu przeznaczonym na koło zapasowe znajduje się ukryty przed kontrolą celną towar. Były to studenckie togi (100 szt.) oraz birety (50 szt.).
Przeciwko kierowcy, który przyznał się do ukrycia towaru wszczęte zostało postępowanie karno-skarbowe. Przewożąc togi i birety bez dopełnienia formalności celnych, naraził Skarb Państwa na uszczuplenia należności celno-podatkowych w wysokości ponad 3 tys. złotych.