Wiceprezydent Mielca zapewnia, że nie ma opóźnień przy budowie hali sportowo - widowiskowej. To odpowiedź na zarzuty radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy zarzucali urzędnikom miejskim opieszałość przy tej inwestycji m.in przy ogłoszeniu przetargu, który był zapowiadany na koniec sierpnia.
Finalnie został ogłoszony 14 września. Wiceprezydent Mielca tłumaczy, że ze względu na szczególną staranność przy realizacji etapu papierowego nastąpiło przesunięcie zapowiadanego terminu. Dlatego nie ma mowy o niedociągnięciach, to była tylko staranność.
Jednak radni z klubu PiS w Radzie Miasta Mielca uważają, że alarm jaki podnieśli radni przyniósł efekt w postaci ogłoszenia przetargu. Zapewniają, że cały czas będą uważnie przyglądać się budowie hali sportowo - widowiskowej. 27 października ma nastąpić otwarcie ofert.
Według planów nowa hala sportowo - widowiskowa w Mielcu ma być oddana do użytkowania w 2020 roku.