Z licznym udziałem pielgrzymów z Polski odbyły się w Sokalu na Ukrainie uroczystości odpustowe w kościele rzymskokatolickim pod wezwaniem św. Michała Archanioła połączone z obchodami jubileuszu 500-lecia parafii.
Z Podkarpacia przyjechała prawie stuosobowa grupa z kilku miejscowości, wśród nich potomkowie dawnych mieszkańców Sokala. Stanisława Jagieła ze wzruszeniem po raz pierwszy odkrywała miejsca, w których do lat 50-tych ubiegłego wieku żyła rodzina jej ojca.
Sokal do II wojny światowej był w granicach Rzeczypospolitej Polskiej, od 1951 roku znalazł się na terytorium Związku Radzieckiego, a teraz leży na Ukrainie. W liczącej 500 lat świątyni pod wezwaniem św. Michała Archanioła jeszcze do 2009 roku mieściła się hala targowa. Obecny proboszcz ksiądz Kazimierz Szałaj powiedział nam, że przywrócenie kościołowi sakralnej roli było bardzo trudne, ale dużo udało się już zrobić dzięki pomocy finansowej rodaków.
Parafia rzymskokatolicka w Sokalu korzysta z części budynku kościoła na zasadzie dzierżawy od władz miasta. W sobotnich uroczystościach w odnowionej głównej nawie wzięli udział mieszkańcy Sokala oraz pielgrzymi z Podkarpacia. Oprawę muzyczną przygotowała m.in. orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej z Gaci Przeworskiej, a mszę świętą sprawował abp Józef Michalik.
Obecni byli przedstawiciele Konsulatu RP we Lwowie i samorządowcy z Tomaszowa Lubelskiego, który ma umowę partnerską z Sokalem. Homilię wygłosił biskup pomocniczy w Archidiecezji Lwowskiej ojciec Edward Kawa.
