Na razie nie wiadomo co było przyczyną złego samopoczucia 18 uczniów szkoły podstawowej nr 10 w Rzeszowie. Wczoraj po zajęciach na pływalni Karpik przy ul. Solarza dzieci skarżyły się na bóle brzucha i czuły się osłabione. Szkoła wezwała pogotowie. Lekarz zdecydował o przewiezieniu uczniów na obserwację do szpitala.
Tymczasem Sanepid pobrał próbki wody z basenu, wstępne badania nie wykazały przekroczonych norm. Także w próbkach powietrza strażacy nie stwierdzili nieprawidłowości.
Po tym zdarzeniu pływalnia została zamknięta.
Wczoraj na basenie mieli zajęcia także uczniowie innych szkół, oni nie zgłaszali żadnych dolegliwości.