Po 6 latach służby pies "Blues" przeszedł na emeryturę. Czarny labrador wspierał przemyskich celników w tropieniu tytoniowej kontrabandy, choć początkowo specjalizował się w tropieniu narkotyków. Jego doświadczony nos bez najmniejszego trudu prowadził do kontrabandy ukrywanej m.in. w podwójnych ścianach i dachach samochodów czy zbiornikach paliwa. Emeryturę spędzi w domu swojego opiekuna.
W Podkarpackim Urzędzie Celno-Skarbowym w Przemyślu pracuje 19 psów wyszkolonych do wykrywania wyrobów tytoniowych i narkotyków. Dzięki ich pracy w ciągu ostatnich 6 miesięcy funkcjonariusze udaremnili przemyt ponad 4 mln sztuk papierosów. Już niedługo do tej drużyny dołączą kolejne 2 psy, kończą właśnie specjalistyczne szkolenie przygotowujące je do pracy.