Kilkanaście tysięcy białych i czerwonych zniczy jutro zostanie zawiezionych do Lwowa. Zostały zebrane w ramach akcji "Światełko Pamięci dla Łyczakowa". 1 listopada zapłoną na polskich cmantarzach na Zachodniej Ukrainie.
To wspólny pomysł Polskiego Radia Lwów i Polskiego Konsulatu we Lwowie, którego koordynatorem w Polsce jest Telewizja Rzeszów. Do jej siedziby znicze wciąż przywożą instytucje, organizacje kresowian, szkoły i osoby prywatne. We Lwowie przekazane zostaną między innymi do parafii Świętego Antoniego i Towarzystwa Opieki nad Polskimi Grobami Wojskowymi.
To już kolejna partia światełek, które trafią za wschodnią granicę. Ponad 10 tysięcy zniczy zebranych w ramach akcji już odebrali mieszkańcy - między innymi Strzelczysk, Mościsk, Niżankowic i Pnikuta, oraz Nowego Miasta i Mniżyńca.
Jak mówi redaktor Beata Wolańska, dla Polaków to wielka pomoc finansowa, ale też dowód, że Polska o nich nie zapomniała, choć tyle lat temu przesunięto granicę.